Ja tylko szczerze napisałam, co myślę na zadane pytanie 😉 Aż się zawstydziłam 😊 I to ja Tobie dziękuję. Tak miło usłyszeć(przeczytać) takie słowa od kogoś, kogo się szanuje 🙂
Myślę, że to nie o oczytanie tu chodzi. Może ważniejsze jest to, że mieliśmy tyle szczęścia, by trafić i umiejętnie wyłapać to, co ważnego mieli do powiedzenia (i napisania) autorzy. A fakt, że nie zatrzymujemy tego tylko dla siebie i potrafimy się tym dzielić „cytując” jest.. bo ja wiem? Może taka dobrą cegiełką przekazywana innym ludziom, by też się zatrzymali, też pomyśleli/zastanowili się i.. wyciągnęli dla siebie wnioski. To jest swojego rodzaju „budowanie świata”, lepszego świata – jeśli cytaty są dobre (zmieniają na lepsze podejścia). Także, czy to tylko o oczytanie tu chodzi, Tatulu?
Dopóki sami nie wymyślimy nic lepszego, możemy i powinniśmy powielać to, co już zostało mądrego napisane. 🙂
Pozdrawiam
Ja też lubię. Fajnie mieć w zanadrzu taki notes, czy też zdjęcia z tym co kiedyś zatrzymało. I tak jak piszesz, sięgać do tego (co się lubi :)) okazjonalnie.
Tak mi się na myśl nasunęło w tej chwili, że to ważne, żeby pielęgnować (w sobie) to co ważne.
Byłem kiedyś na obiedzie w Krakowie, w restauracji gdzie na ścianach umieszczono w ramkach wiele sentencji. Zrobiłem sporo zdjęć w planie ogólnym jak i poszczególnym sentencjom trafiającym mi do przekonania. Sięgam do nich okazjonalnie. Lubię sentencje
Ja tylko szczerze napisałam, co myślę na zadane pytanie 😉 Aż się zawstydziłam 😊 I to ja Tobie dziękuję. Tak miło usłyszeć(przeczytać) takie słowa od kogoś, kogo się szanuje 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo mądrze prawisz @agnecho. Dziękuję
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Myślę, że to nie o oczytanie tu chodzi. Może ważniejsze jest to, że mieliśmy tyle szczęścia, by trafić i umiejętnie wyłapać to, co ważnego mieli do powiedzenia (i napisania) autorzy. A fakt, że nie zatrzymujemy tego tylko dla siebie i potrafimy się tym dzielić „cytując” jest.. bo ja wiem? Może taka dobrą cegiełką przekazywana innym ludziom, by też się zatrzymali, też pomyśleli/zastanowili się i.. wyciągnęli dla siebie wnioski. To jest swojego rodzaju „budowanie świata”, lepszego świata – jeśli cytaty są dobre (zmieniają na lepsze podejścia). Także, czy to tylko o oczytanie tu chodzi, Tatulu?
Dopóki sami nie wymyślimy nic lepszego, możemy i powinniśmy powielać to, co już zostało mądrego napisane. 🙂
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Mamy zatem podobne podejście. Pytałem kiedyś na blogu o to, czy: Cytując czyjeś cytaty możemy czuć się oczytani?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja też lubię. Fajnie mieć w zanadrzu taki notes, czy też zdjęcia z tym co kiedyś zatrzymało. I tak jak piszesz, sięgać do tego (co się lubi :)) okazjonalnie.
Tak mi się na myśl nasunęło w tej chwili, że to ważne, żeby pielęgnować (w sobie) to co ważne.
PolubieniePolubienie
Byłem kiedyś na obiedzie w Krakowie, w restauracji gdzie na ścianach umieszczono w ramkach wiele sentencji. Zrobiłem sporo zdjęć w planie ogólnym jak i poszczególnym sentencjom trafiającym mi do przekonania. Sięgam do nich okazjonalnie. Lubię sentencje
PolubieniePolubione przez 1 osoba