zakapturzyłam się
dziś na świat
obraziłam
focham dąsam
złość
roztrząsam
nie po myśli wcale
w ogóle
żal utulę?
pod kapturem
za serca murem
karmię złość
już nie boję
i nie dość
nie podchodź!
nie mów
„chodź
przytulę”
odepchnę
pobiję
ugryzę
dziś..
mnie nie ma
ciemny cień
pod kapturem
za wysokim
grubym
murem
_____________
agnecha, 17.01.2019 r.